Upcycling spodni po synku, ciąg dalszy...
Wczoraj prezentowałam Wam Pannę Kocię, dziś kolej na Pana Misia...
Darmowy wykrój misia w pdf znalazłam w internecie.
Wykrój trochę zmniejszyłam, w opcjach drukowania, do 80 %.
Pana Misia wykonujemy podobnie jak
Pannę Kocię z ta małą różnicą, że buźkę ( oczka, nosek) tworzymy już po zszyciu części główki i jej częściowym wypchaniu, pozwoli nam to dobrze określic położenie poszczególnych elementów buźki, nosek wypada akurat na szwie.
Oczy zrobiłam z dwóch plastikowych koralików, nosek z czarnego filcu, uśmiech z czarnego woskowanego sznurka. Miś został wypchany poliestrem z tej samej poduszki co Panna Kocia.
Kolejność i sposób zszywania są też ( minimalistycznie) podane na wykroju. Trochę zmodyfikowałam niektóre elementy, np. sposób przyszycia uszek, wyszły troszkę "klapnięte" ale synkowi się to bardzo spodobało. Stwierdził, ze taki miś ma indywidualny charakter :)
Zobaczcie na zdjęciach... jak się prezentuje Pan Miś :)
Darmowy wykrój misia tutaj
|
Tyle zostało ze spodni po wykrojeniu Panny Koci i Pana Misia |
|
|
Zszyte i wywinięte elementy Pana Misia, częściowo wypchane |
|
Tworzymy buźkę |
|
Wygląda na to, że sympatyczny ze mnie Pan Miś :) |
|
Żebym był prawdziwy muszę mieć serce ;) |
|
Będzie w środku... |
|
Witam pana, Panie Misiu :) |
|
Jak Wam się podobam ? |
|
Wspaniale, że mogę tez sobie posiedzieć |
|
Panna Kocia + Pan Miś = WNM ;) |
2 komentarze:
Nie no - piękne są i kocia i misiek .
Brawo Hanka :)
elegancki Miś, masz talent dziewczyno :)
Prześlij komentarz