środa, 9 stycznia 2013

Panna Kocia ze spodni

Czas na rozwiązanie zagadki z poprzedniego posta... :)))

Ze spodni powstał najpierw kotek dla najmłodszej córki, a później misio dla starszego syna.
Dzieciom bardzo podobało się obserwowanie poszczególnych etapów pracy, starsze uczestniczyły w niektórych np. wypychaniu części. Najmłodsza koniecznie chciała szyć na maszynie z mamą ;)
Większość elementów zszyłam na maszynie, jednak tego typu zabawki wymagają tez szycia ręcznego ( przyszywanie elementów np. koralików- oczek, zszywanie wypchanych części itd...
To moje pierwsze zabawki dla dzieci :)  Praca nad nimi dała mi mnóstwo radości <3

Dziś prezentuję Pannę Kocię...
Wykrój zrobiłam sama na podstawie zdjęcia gotowej, podobnej ale prostszej, zabawki.
Poszczególne elementy należy wyciąć wg wykroju, dodając około 0,5 cm zapasu na szwy. Naszyć dowolne aplikacje. Ja naszyłam z resztek "panterki", które miałam w posiadaniu. Aplikacje naszyłam maszynowym ściegiem "dzierganym". Następnie naszyć elementy typu oczka, nosek itd... Zszyć tułów i główkę pozostawiając nie zszyte miejsca ( długości ok 3 cm ) potrzebne do wywinięcia- na górze tułowia oraz na dole główki. Szwy rozprasować. Zabawkę wywinąć, wypchać. Do wypychania użyłam wkładu z spranej, niepotrzebnej już, poliestrowej poduszki- wkład wyjąć, "poszarpać" w palcach, aby był znów puszysty. Po wypchaniu zszyć ręcznie ściegiem krytym. Wyrównać wypchanie. Zamocować na szyi  kokardkę. Gotowe.
Zobaczcie na zdjęciach...


Za małe spodnie po moim synku,  z beżowego, grubego sztruksu.


Wykrój Panny Koci


Szyjemy :)



Pół Panny Koci  już mamy



Oto Panna Kocia w całej okazałości, mrauuuu !



Mamo, Panna Kocia  ma oczka z guziczków :)



Luli, luli nie oddam jej nikomu...



Panna Kocia czeka na Pana Misia  ;)



Brak komentarzy: